Zburzył to, co sam wcześniej zbudował
Policjanci z patrolówki interweniowali na terenie budowy. Zatrzymali 31-letniego Łukasza S. Mężczyzna w przeciągu dwóch dni zburzył ścianki działowe, które wcześniej sam postawił, był bowiem pracownikiem firmy wykonującej prace budowlane. Spowodował straty w wysokości 1700 złotych. Odpowie za uszkodzenie mienia.
Policjanci zostali skierowani przez radiooperatora na teren budowy. Funkcjonariuszy wezwał szef firmy wykonującej tam prace remontowe.
Zgłosił, że jeden z pracowników przez dwa ostatnie dni zniszczył ścianki działowe, które zresztą sam, w ramach zleconych mu zadań, postawił. Pokrzywdzony stwierdził, że to zniszczenie naraziło firmę na straty w kwocie 1700 złotych. Poinformował też mundurowych, że sprawca uszkodzenia, czyli jego pracownik, powinien przebywać gdzieś na terenie budowy.
Policjanci od razu podjęli poszukiwania i już po kilku minutach zatrzymali 31-letniego Łukasza S. Mężczyzna był pod wpływem alkoholu i bardzo pokrętnie tłumaczył dlaczego zniszczył swoją wcześniejszą pracę.
Trafił do policyjnej celi. W wydziale mienia śledczy przeprowadzili czynności procesowe i ustalili, że zniszczenie mienia było umyśle i celowe. Na podstawie zgromadzonych dowodów przedstawili 31-latkowi zarzut uszkodzenia ścianek.
Za popełnienie tego przestępstwa grozi za to do 5 lat pozbawienia wolności.
jw/aw