Chciał rozjechać teściową, wjechał w ścianę
Będąc pod wpływem alkoholu, wsiadł do swojego samochodu i na terenie prywatnej posesji najpierw próbował wjechać w swoją teściową, a gdy to mu się nie udało dwukrotnie przodem pojazdu uderzył w ścianę domu. Zatrzymany przez funkcjonariuszy z komisariatu w Kobyłce 45-latek, nie tylko odmówił badania na zawartość alkoholu w organizmie, lecz również usiłował zmusić ich do zaniechania czynności służbowych i wielokrotnie znieważył słowami wulgarnymi. Dopełnieniem czynów jakich się dopuścił było dodatkowo złożenie przez żonę Zbigniewa Z. zawiadomienia o znęcaniu się przez niego na całą rodziną. Mężczyzna usłyszał łącznie pięć zarzutów i decyzją prokuratora został objęty policyjnym dozorem i nakazem opuszczenia miejsca zamieszkania.
Interwencja jaka została zgłoszona w komisariacie w Kobyłce nie tylko zaskoczyła dyżurnego jednostki, lecz również policjantów skierowanych na miejsce. Właścicielka posesji poinformowała, że jej zięć będąc po wpływem alkoholu usiłował rozjechać ją samochodem na podwórku, a gdy ta ukryła się w domu ten celowo, dwukrotnie uderzył przodem auta w ścianę budynku.
Funkcjonariusze potwierdzili ten fakt, w chwili przybycia pod wskazany adres mężczyzna usiłował wysiąść z osobowego renault. Policjanci nie tylko pomogli opuścić mu pojazd, lecz również udzielili mu w związku z obrażeniami jakich doznał pierwszej pomocy medycznej oraz wezwali jednostkę ratowniczą i straży pożarnej.
W trakcie wszystkich czynności wykonywanych przez funkcjonariuszy, Zbigniew Z. zachowywał się arogancko, nie reagował na polecenia mundurowych, używał wobec nich słów uznanych powszechnie za obelżywe oraz groził pozbawieniem życia w celu zmuszenia do zaniechania wobec niego prawnych czynności. Podczas sprawdzenia rzeczy osobistych i odzieży 45-latka, policjanci ujawnili dodatkowo dwa naboje.
Dopełnieniem czynów zabronionych jakich dopuścił się Zbigniew Z. było złożenie przez jego małżonkę w jednostce Policji zawiadomienia o psychicznym znęcaniu się przez niego i kierowanych wobec niej i dzieci gróźb pozbawienia życia.
45-latek usłyszał łącznie pięć zarzutów popełnienia przestępstw, w tym posiadania amunicji bez zezwolenia, uszkodzeniu mienia – ściany budynku, gdzie straty sięgnęły 2000 złotych, znieważenia i kierowania gróźb karalnych wobec funkcjonariuszy w celu zaniechania prawnych czynności służbowych podjętych wobec jego osoby, oraz znęcania się psychicznego nad osobami najbliższymi. Decyzją prokuratora rejonowego w Wołominie został objęty policyjnym dozorem oraz nakazem opuszczenia miejsca zamieszkania. Teraz może mu grozić kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
ts/ij