Ukradł buty, bo swoje miał przemoczone
Dwóm złodziejom adidasów może grozić nawet do pięciu lat więzienia. 39-letniego Marcina K. i 38 -letniego Rafała J. zatrzymali na jednej z działek przy ulicy Modlińskiej białołęccy policjanci. Rafał J. tłumaczył się policjantom, że ukradł buty, bo swoje miał przemoczone.
Właściciel jednej z działek przy ulicy Modlińskiej, wracając o 1.35 z podróży postanowił rzucić okiem na swoją posesję. Ku jego zaskoczeniu zobaczył tam dwóch obcych mężczyzn, którzy ewidentnie szukali łupów. Jeden z nich już miał na nogach jego adidasy. Dzwoniąc pod alarmowy numer, poprosił o natychmiastową interwencję Policji.
Przybyli na miejsce policjanci z Białołęki ustalili, że oprócz wartych 260 złotych adidasów na szczęście z działki nic nie zginęło. Zatrzymując 39-letniego Marcina K. i 38-letniego Rafała J., przewieźli ich do komendy przy Myśliborskiej. Tam jeden ze złodziei powiedział, że ukradł buty, bo swoje miał przemoczone. Obaj mężczyźni usłyszeli zarzut kradzieży butów, przyznając się do tego. Grozi im do pięciu lat pozbawienia wolności.
dt, mb