Groził ekspedientce
60-latek, który groził ekspedientce w sklepie pozbawieniem życia, spędził noc w policyjnym areszcie. Mężczyzna nie po raz pierwszy pijany przyszedł do sklepu i wyzywał młodą kobietę. Zastraszona kobieta, obawiając się spełnienia gróźb, zadzwoniła po policję. Agresywnemu mężczyźnie grozi teraz kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Tuż przed 17:00 bielańscy policjanci otrzymali wezwanie do jednego ze sklepów przy ulicy Reymonta. Na miejscu okazało się, że 60-letni mężczyzna groził pozbawieniem życia ekspedientce w sklepie. Mężczyzna już kilka razy będąc pod wpływem alkoholu przychodził do sklepu, groził młodej kobiecie i zaczepiał klientów sklepu. Zdarzyło się, że przyszedł do sklepu z siekierą i nożem. Tym razem pokrzywdzona powiadomiła policję.
Mundurowi zatrzymali Włodzimierza B. przed sklepem. Mężczyzna we krwi miał prawie 1,5 promila. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty za groźby karalne. Teraz grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.
eb/aw