Policjanci rozpoznali poszukiwanego
Wywiadowcy najpierw rozpoznali poszukiwanego jadącego taksówką a następnie podjęli obserwację pojazdu. Niedługo później zatrzymany był już nie tylko poszukiwany 28-letni Artur P., ale również kierowca taksówki, 40-letni Rafał C. Obaj mężczyźni mieli przy sobie kokainę, którą próbowali ukryć przed policjantami. Obaj też odpowiedzą za posiadanie środków odurzających, 28-latek trafił do aresztu śledczego, ma do odbycia karę 2 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności.
Wszystko zaczęło się około 17.30., wywiadowcy pełniący służbę w okolicach ulicy Waszyngtona zwrócili uwagę na wsiadającego do taksówki mężczyznę. Od razu skojarzyli jego twarz z wizerunkiem poszukiwanego 28-letniego Artura P. Podjęli obserwację, by przekonać się, czy na pewno jest to ten mężczyzna.
Funkcjonariusze podjeli interwencję. Kiedy tylko mundurowi pojawili się przy samochodzie, zarówno kierowca, jak i pasażer zaczęli zachowywać się bardzo nerwowo. Obaj też próbowali coś ukryć pomiędzy przednimi fotelami.
Policjanci odnaleźli przy każdym z nich zawiniątka z białym proszkiem. Substancje zostały zabezpieczone. Dodatkowo w schowku samochodu wywiadowcy ujawnili gotówkę w kwocie blisko 50 tysięcy złotych, do której początkowo żaden z mężczyzn się nie przyznawał. Kierujący taksówką, 40-letni Rafał C. przekroczył już limit 24 punktów karnych, w związku z czym zostało mu odebrane prawo jazdy .
Obaj mężczyźni zostali zatrzymani.
Technik kryminalistyki zważył zabezpieczony biały proszek i zważył go. Okazało się, że była to kokaina. W wydziale do walki z przestępczością narkotykową zatrzymani usłyszeli zarzuty posiadania środków odurzających. Artur P. został osadzony w areszcie śledczym, ma do odbycia karę 2 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności.
jw