Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Poszukiwany z promilami wpadł przez pasy

Data publikacji 29.06.2009

Kiedy wywiadowcy zauważyli kierowcę fiata bez zapiętych pasów zaraz skontrolowali jego i pojazd. Od razu też wyczuli od 35-latka silną woń alkoholu. Przez wykroczenie światło dzienne ujrzało także przestępstwo jakiego Artur K. się dopuścił. Pojazd od mundurowych chciała odebrać nietrzeźwa właścicielka. Do tego wszystkiego mężczyzna okazał się poszukiwany przez radomski sąd.

Wywiadowcy z Mokotowa na jednej z wilanowskich ulic zauważyli osobowego fiata. Za jego „sterami” siedział 35-letni mężczyzna. Zaraz za wykroczenie, którego się dopuścił został zatrzymany do kontroli drogowej. Nie miał bowiem zapiętych pasów bezpieczeństwa. Kiedy tylko policjanci otworzyli drzwi pojazdu od razu z wnętrza poczuli silną woń alkoholu. Podejrzewali, że Artur K. został właśnie przyłapany na gorącym uczynku przestępstwa.

Badanie potwierdziło, że mężczyzna prowadził pojazd w stanie nietrzeźwym. Urządzenie wykazało w organizmie 35-latka ponad 1,5 promila alkoholu. Właścicielka pojazdu siedziała obok nieodpowiedzialnego mężczyzny. Nie mogła dalej poprowadzić fiata, gdyż także była pod wpływem „procentów”. Do tego okazało się, że udostępniła samochód osobie nietrzeźwej i nie mającej wymaganych uprawnień do poruszania się po drogach. Jeżeli zrobiła to świadomie, nie uniknie odpowiedzialności za takie zachowanie.

Artur K. trafił do policyjnej celi, by nazajutrz tłumaczyć się śledczym z Wilanowa. Może mu grozić kara grzywny a nawet kara do dwóch lat więzienia. Po przesłuchaniu, 35-latek nie pójdzie wolno. Okazał sioę bowiem poszukiwany przez radomski sąd, za naruszenie zasad prawa z przeszłości. Nieodpowiedzialny mężczyzna nie uniknie odpowiedzialności także za wykroczenie na którym przyłapali go mokotowscy wywiadowcy.

ao
 

Powrót na górę strony