Zatrzymany na gorącym uczynku kradzieży
Patrolowcy zatrzymali 37-letniego Jacka K., który chwilę wcześniej z klatki schodowej ukradł dwa dziecięce rowerki. Wszystko zaobserwowali pracownicy ochrony, którzy udaremnili mężczyźnie ucieczkę i wezwali Policję. Jednoślady powróciły do właścicieli zanim ci w ogóle zdążyli zorientować się, że zostały im skradzione. Zatrzymany usłyszał zarzut.
Z samego rana patrolowcy otrzymali polecenie od radiooperatora, aby udali się do jednego z bloków na terenie Saskiej Kępy.
Na miejscu oczekiwali już pracownicy ochrony, którzy wskazali sprawcę kradzieży dwóch rowerów dziecięcych. Z relacji zgłaszających wynikało, że zauważyli, jak 37-letni Jacek K. wychodzi z klatki schodowej i prowadzi dwa dziecięce rowerki. Ochroniarze wiedzieli, że nie jest to mieszkaniec bloku. Zareagowali. Szybko okazało się, że jednoślady zostały skradzione spod drzwi jednego z mieszkań. Mężczyzna przyznał, że faktycznie tak było.
Policjanci zatrzymali 37-latka i zabezpieczyli rowerki. W chwili interwencji mężczyzna miał 2 promile alkoholu we krwi.
Dalsze czynności wykonali już funkcjonariusze z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu. Uzupełnili materiały i przedstawili zatrzymanemu zarzut kradzieży. Pokrzywdzeni zanim zdążyli się zorientować, że zostały im skradzione rowerki już otrzymali informację o ich odnalezieniu. Podejrzanemu grozi do 5 lat wiezienia.
ea/jw
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 1.87 MB)