Wszystko zbiegło się w jednym czasie i miejscu
Wszystko zdarzyło się niemal jednocześnie. Policjanci z Wawra otrzymali operacyjną informację, gdzie może przebywać poszukiwany listem gończym mężczyzna. Niedługo później zatrzymali 29-letniego Krystiana N. W zasadzie w tym samym czasie, do komisariatu przy ulicy Mrówczej zgłosił się dawny pracodawca tego mężczyzny, który powiadomił, że właśnie Krystian N. kieruje wobec niego groźby karalne pozbawienia życia. I tak, zanim mężczyzna trafił na 3 miesiące do aresztu, usłyszał jeszcze jeden zarzut.
Policjanci z komisariatu w Wawrze otrzymali informację, gdzie aktualnie może przebywać jeden z poszukiwanych listem gończym. Patrolowcy natychmiast udali się pod wskazany adres i faktycznie zastali tam 29-letniego Krystiana N. Mężczyzna został zatrzymany, ma do odbycia karę 3 miesięcy pozbawienia wolności w związku z wyrokiem za niezastosowanie się do orzeczenia sądu.
W zasadzie w tym samym czasie, kiedy mundurowi wykonywali czynności związane z zatrzymaniem 29-latka, do komisariatu przy ulicy Mrówczej zgłosił się mężczyzna, który złożył zawiadomienie, że nie kto inny, tylko sam Krystian N. groził mu pozbawieniem życia, a on znając mężczyznę z wcześniejszej współpracy, obawia się, że mógłby te groźby spełnić.
Zatrzymany trafił do policyjnej celi i zanim został osadzony w areszcie śledczym usłyszał zarzut gróźb karalnych.
ea/jw