Byli poszukiwani, zostali zatrzymani
Policjanci z wydziału kryminalnego, którzy w codziennej służbie zajmują się zatrzymywaniem osób poszukiwanych lub odnajdywaniem zaginionych, na przestrzeni kilku ostatnich dni zrealizowali postanowienia aż czterech listów gończych. 39-letnia Barbara W., 51-letni Marek J., 44-letni Artur S. i 59-letnia Hanna W. byli poszukiwani w celu doprowadzenia do aresztu śledczego lub zakładu karnego w związku z orzeczonymi wyrokami za popełnione przez nich przestępstwa.
Kilkunastu policjantów z wydziału kryminalnego specjalizuje się w poszukiwaniach osób. Dotyczy to zarówno osób ściganych jak i zaginionych. W zasadzie każdego dnia do komendy wpływają z prokuratur i sądów nowe dokumenty, które zobowiązują funkcjonariuszy do zatrzymania konkretnych osób.
Stróże prawa na bieżąco pozyskują informacje na temat poszukiwanych, ściganych listami gończymi. Trzeba jednak pamiętać, że bardzo często ustalenia te są niezwykle trudne, niektóre osoby nie przebywają w kraju, inne świadome poszukiwań celowo się ukrywają, większość z nich nie zamieszkuje pod wskazywanymi adresami. Policjanci jednak korzystają z licznych narzędzi pracy operacyjnej, gromadzą informacje, dokonują sprawdzeń, prowadzą obserwacje i dzięki temu w zasadzie podczas każdej służby kogoś odnajdują i zatrzymują.
Na przestrzeni kilku ostatnich dni w ręce „poszukiwaczy” wpadły aż cztery osoby poszukiwane na podstawie listów gończych. 39-letnia Barbara W., 51-letni Marek J., 44-letni Artur S. i 59-letnia Hanna W. mieli do odbycia od kilkunastu do kilkudziesięciu dni pozbawienia wolności w związku z orzeczonymi wyrokami za popełnione przez nich przestępstwa i najczęściej z uwagi na nieuregulowane kary grzywien.
jw