Pijany kierowca „malucha” uderzył w ogrodzenie
Zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości usłyszał 55-letni Marek C. z gminy Stanisławów, który w Starej Niedziałce na ulicy Zielonej uderzył fiatem 126p w ogrodzenie prywatnej posesji. Mężczyzna miał prawie 3 promile alkoholu w organizmie. Okazało się, że mężczyzna złamał sądowy zakaz i była to już jego trzecia „alkoholowa wpadka” za kółkiem. Teraz grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Oficer dyżurny przyjął zgłoszenie o kolizji drogowej, która miała miejsce na ulicy Zielonej w Starej Niedziałce. Fiat 126p wjechał w ogrodzenie prywatnej posesji.
Na miejsce natychmiast udali się policjant z żandarmem z mińskiego oddziału specjalnego. Funkcjonariusze zatrzymali tam mężczyznę, który okazał się tym, który kierował „maluchem”. Był nim 55-letni Marek C. mieszkaniec gminy Stanisławów. Był tak pijany, że nie miał siły opuścić auta.
Kiedy w końcu wydostano go z samochodu, trafił do komendy. Nie miał jednak siły nadmuchać w ustnik alkomatu. Stan nietrzeźwości potwierdziło później dokładne badanie krwi. Okazało się, że mężczyzna w chwili zatrzymania miał prawie 3 promile alkoholu w organizmie.
Po sprawdzeniu Marka C., okazało się, że miał sądowy zakaz zabraniający mu jazdy samochodem do 2016 roku. Wcześniej też był już karany za jazdę po alkoholu.
Marek C. usłyszał zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności, bo przestępstwa drogowego dopuścił się podczas obwiązywania sądowego zakazu.
ea/dn
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 4.6 MB)