To był rozbój z nożem
Kryminalni zatrzymali mężczyznę, którego wcześniej trafnie wytypowali jako sprawcę rozboju. Trzy miesiące temu 29-letni Łukasz J. pojawił się w mieszkaniu pokrzywdzonego podając się za kuriera, pobił go, zranił nożem i okradł. Dziś sąd rozpatrzy wniosek o tymczasowe aresztowanie podejrzanego.
Pod koniec listopada do komendy zgłosił się pokrzywdzony w wyniku rozboju. Mężczyzna poinformował policjantów, że człowiek podający się z kuriera pojawił się w drzwiach jego mieszkania i już w progu go zaatakował. Pobił go, przewrócił na ziemię, posłużył się też nożem, którym zranił go w rękę. Podczas szarpaniny uszkodził mu telefon komórkowy, zerwał z szyi łańcuszek, który zabrał i do tego ukradł 2 kurtki. Zawiadamiający twierdził, że napastnika zna jedynie z widzenia i nie potrafi w żaden sposób wyjaśnić dlaczego został przez niego napadnięty.
Kryminalni zajęli się sprawą, dokładnie przeanalizowali wszystkie okoliczności zdarzenia, próbowali ustalić świadków i ewentualne dane sprawcy. Liczne czynności i sprawdzenia operacyjne doprowadziły ich w rezultacie do 29-letniego mężczyzny. Kiedy mundurowi ustalili, kim najprawdopodobniej jest sprawca rozboju od razu podjęli poszukiwania mężczyzny. Ten jednak ukrywał się przed policją. Musiał zdawać sobie sprawę, że może być ścigany. Policjanci nie dawali za wygraną. Dwa dni temu, po potwierdzeniu, gdzie przebywa 29-letni Łukasz J. przystąpili do zatrzymania. Mężczyzna postanowił nie wpuścić funkcjonariuszy, nie docierały do niego żadne argumenty, w efekcie drzwi otworzyli strażacy, a 29-latek trafił do policyjnej celi.
W dochodzeniówce policjanci przesłuchali świadków, skrupulatnie zgromadzili dowody, które przyczyniły się do przedstawienia zarzutu zatrzymanemu. Mężczyzna odpowie za dokonanie rozboju przy użyciu niebezpiecznego narzędzia. Dziś sąd rozpatrzy wniosek o tymczasowe aresztowanie podejrzanego.
ea/jw
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 1.2 MB)