Sprawca napadu na sklep zatrzymany
Obywatel Izraela napadł na sklep spożywczy w Markach. 44-letni mężczyzna zaatakował sprzedawczynię gazem łzawiącym i ukradł z kasy 80 złotych. Po kilkunastu minutach wpadł w ręce policjantów. Obecnie przebywa w policyjnym areszcie.Jeśli zostaną mu postawione zarzuty rozboju może mu grozić kara do 12 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj około 18.40 funkcjonariusze pełniący służbę zostali powiadomieni, że w sklepie spożywczym w Markach doszło do napadu rabunkowego. Policjanci natychmiast udali się na miejsce zdarzenia. Przed wejściem do sklepu zastali pracownicę. Kobieta poinformowała mundurowych o przebiegu napadu. Funkcjonariusze ustalili, że po wejściu do sklepu mężczyzna użył wobec niej gazu łzawiącego. Następnie z kasy skradł pieniądze i uciekł. Wychodzącego ze sklepu złodzieja widzieli stojący nieopodal mężczyźni. Kiedy od ekspedientki dowiedzieli się, że 44-latek dokonał napadu, postanowili go zatrzymać. Wtedy złodziej odrzucił gaz łzawiący, jednemu z mężczyzn oddał zrabowane chwilę wcześniej 80 złotych i uciekł.
Funkcjonariusze wraz ze świadkami całego zajścia ruszyli na poszukiwania mężczyzny. Na ulicy Piłsudskiego rozpoznali sprawcę napadu. Okazał się nim 44-letni obywatel Izrael, który oznajmił, że wraz z rodzicami przebywał w Polsce na wycieczce. Badanie na obecność alkoholu w organizmie wykazało, że mężczyzna był pod wpływem alkoholu. Miał on około 1,5 promila alkoholu we krwi. Został przewieziony do policyjnego aresztu. Jeśli zostaną mu postawione zarzuty rozboju może mu grozić kara do 12 lat pozbawienia wolności.
Poszkodowana ekspedientka został przewieziona do szpitala.
ea/kp