Wpadł nietrzeźwy operator dźwigu
Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali operatora dźwigu samochodowego ma budowie metra. Badanie stanu trzeźwości wykazało u 27-letniego Łukasza M. prawie promil alkoholu we krwi. Za narażenie człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu mężczyźnie grozi do 3 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło wczoraj około 17:00 na budowie stacji metra Świętokrzyska. Operator dźwigu podczas wyciągania minikoparki z 10-metrowego wykopu zahaczył o strop konstrukcji oraz poręcze zabezpieczające przejście dla pracowników.
Po tym, co się stało kierownik budowy podjął decyzję o zbadaniu stanu trzeźwości 27-latka. Okazało się, że operator dźwigu ma we krwi blisko promil alkoholu. Wezwani na miejsce policjanci zatrzymali mężczyznę i do czasu wytrzeźwienia osadzili w policyjnym areszcie.
Łukasz M. był już notowany w policyjnych kartotekach, między innymi za kierowanie w stanie nietrzeźwości. Za to, co zrobił wczoraj grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.
ea/rsz