Kierowca bmw próbował ratować się ucieczką
Dwa policyjne radiowozy ścigały nietrzeźwego kierowcę, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej w Mińsku Mazowieckim. Po dziesięciokilometrowym pościgu za uciekającym bmw, policjanci zatrzymali 28-letniego Tomasza W. Badanie alkomatem wykazało mu prawie 2 promile alkoholu w organizmie. W ubiegłym roku stracił uprawnienia za jazdę „na podwójnym gazie”. Teraz grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Było już po północy. Policjanci z ogniwa patrolowo interwencyjnego na ulicy Kazikowskiego w Mińsku Mazowieckim zobaczyli bmw. Mundurowi postanowili wylegitymować kierowcę. Kiedy jednak dali mu sygnał do zatrzymania, bmw nagle przyspieszyło i zaczęło się oddalać. Funkcjonariusze ruszyli w pościg. Do akcji włączył się jeszcze jeden radiowóz z wywiadowcami.
Policjanci przez 10 kilometrów ścigali uciekającego kierowcę. W Krzywicy w gminie Siennica mężczyzna rzucił się do ucieczki w kierunku pobliskiego kompleksu leśnego. Po krótkim pościgu wywiadowcy obezwładnili 28-letniego Tomasza W. i doprowadzili do radiowozu. Badanie alkomatem wykazało mu prawie 2 promile alkoholu w organizmie.
Tomasz W. najpierw trafił do policyjnej celi, a następnie przedstawiono mu zarzut kierowania samochodem będąc w stanie nietrzeźwości, w czasie obowiązującego go zakazu sądowego. Mężczyzna miał w ubiegłym roku orzeczony sądowy zakaz kierowania pojazdami. Teraz znowu odpowie przed sądem. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
dn/ij