Kradli z samochodów spryskiwacze reflektorów
Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o kradzież. 30-letni Oskar S. i o rok młodszy Bogusław K. pod osłoną nocy wymontowywali ze zderzaków spryskiwacze reflektorów. Wpadli wracając z „łupem” z kolejnego przestępstwa. Mężczyźni usłyszeli 37 zarzutów, do których się przyznali. Jak mówią policjanci prowadzący sprawę, liczba zarzutów może się zwiększyć.
Jak ustalili policjanci ze śródmiejskiego wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu, którzy doprowadzili do zatrzymania podejrzanych, ten proceder trwał co najmniej od października ubiegłego roku. Sprawcy pod osłoną nocy pomiędzy godziną 23:00 a 4:00, przy użyciu najprostszych narzędzi, wymontowywali ze zderzaków spryskiwacze reflektorów. Zatrzymani mężczyźni działali na terenie całej Warszawy, ich łupem padało wyposarzenie głównie japońskich i francuskich marek samochodów.
Przedmioty były następie sprzedawane w komplecie za około 1500 złotych klientom za pośrednictwem jednego z portali internetowych. Śródmiejscy policjanci szacują, że w ten sposób pokrzywdzonych zostało, co najmniej kilkadziesiąt osób.
Śródmiejscy policjanci wytypowali mężczyzn, którzy ich zdaniem mogli mieć związek z tymi przestępstwami, jak i samochód, którym się poruszają. W miniony wtorek, około godziny 3:20, policjanci zatrzymali do kontroli pojazd będący w ich zainteresowaniu.
Po wnikliwej kontroli okazało się, że w samochodzie znajduje się kilka kompletów spryskiwaczy, które sprawcy skradli tej nocy.
Zarówno kierowca, jak i pasażer zostali zatrzymani. W toku prowadzanego postępowania 30-letni Oskar S. i 29-letni Bogusław K. przyznali się do kilkudziesięciu takich kradzieży. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje do 5 lat pozbawienia wolności.
rsz/aw