Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Rozkładał towar a przy okazji okradał szafki

Data publikacji 11.12.2013

Śródmiejscy policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o włamania i kradzieże. Przemysław G. w jednym z supermarketów rozkładał w nocy towar. W czasie pracy dopasowanym kluczem otwierał również szafki pracownicze i plądrował je, zabierając wartościowe przedmioty i gotówkę. 23-latek przyznał się do zarzucanych mu czynów. Za te przestępstwa kodeks karny przewiduje do 10 lat pozbawienia wolności.

Do włamań i kradzieży dochodziło od listopada tego roku. Pracownikom supermarketu zaczęły ginąć z szafek pieniądze i wartościowe przedmioty. Sprawa była o tyle zagadkowa, że na zabezpieczeniach nie było żadnych śladów uszkodzeń. Podejrzenia padły na Przemysława G., który w zastępstwie, od czasu do czasu, w nocy rozkładał towar na półkach.

Pewnego dnia 23-latek został zaskoczony przez jednego z pracowników w chwili, kiedy „majstrował” coś przy kłódce nieswojej szafki. Mężczyzna stwierdził wtedy, że pomylił szafki.

Trudno jednak było dać wiarę takim tłumaczeniom. Wczoraj rano środmiejscy poicjanci zatrzymali Przemysława G. 23-latek przyznał się w sumie do 4 takich czynów. Mężczyzna stwierdził, że wpadł na pomysł, aby zobaczyć czy jego klucz pasuje do kłódek w innych szafkach. Kiedy okazało się, że klucz otwiera pozostałe szafki bez wachania ukradł z nich wszystko to, co przedstawiało jakąkolwiek wartość.

W sumie z szafek zginęło 300 złotych w gotówce, telefon komórkowy, który podejrzany za 50 złotych wstawił do lombardu oraz 1 dolar. Policjanci odzyskali telefon, a Przemysław G. usłyszał zarzuty. 23-latek był już wcześniej karany i notowany w policyjnych kartotekach za inne przestępstwa. Tym razem za to, co zrobił, grozi mu do 10 lat pozbawiania wolności.

ea/rsz

 

Powrót na górę strony