Magnesy miały usunąć wszystkie zabezpieczenia, nie udało się
Śródmiejscy policjanci zatrzymali dwie kobiety podejrzewane o kradzież. Do przestępstwa doszło w sklepie odzieżowym. Jego klientki za pomocą specjalnego magnesu próbowały usunąć klipsy z ubrań, a następnie wyjść z towarem nie płacąc. Teraz 32-letniej Paulinie H. i 22-letniej Kindze R. zgodnie z kodeksem karnym za kradzież może grozić do 5 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło wczoraj wieczorem w jednym z centrów handlowych. Pracownik ochrony zauważył jak dwie kobiety zabierają do przebieralni sporą ilość różnej odzieży. Długotrwałe przymierzanie nawet pomimo dużej ilości zabranych ze sobą ubrań było trochę podejrzane, tym bardziej, że w jego trakcie kobiety przekazywały sobie nieznany jeszcze wtedy przedmiot.
Kiedy klientki sklepu opuściły już kabiny zamiast odzieży na wieszakach miały w rękach wypchane torby. Paulina H. i Kinga R. pospiesznie udały się w kierunku wyjścia pomijając jednak punkty kasowe. W tym momencie zadziałał alarm aktywujący się w przypadku, kiedy ze sklepu wynoszony jest towar z nieusuniętym zabezpieczeniem. Kobiety zostały ujęte przez pracownika ochrony.
W torbach miały między innymi spodnie, bluzki, bieliznę oraz tajemniczy przedmiot przekazywany sobie podczas przymierzania, którym okazał się magnes. To za jego pomocą 32 i 22 –latka usunęły z ubrań specjalne klipsy zabezpieczające, jak się jednak okazało nie wszystkie.
Wezwaniu na miejsce policjanci zatrzymali podejrzewane o kradzież kobiety. wartość skradzionego towaru została oszacowana na ponad 500 złotych. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje do 5 lat pozbawienia wolności.
rsz.