Areszt dla mężczyzny, który usłyszał sześć zarzutów
Policjanci z Mokotowa zatrzymali mężczyznę, który jest podejrzany o złamanie nosa partnerce, kierowanie wobec niej i jej syna gróźb oraz za przestępstwa wobec interweniujących funkcjonariuszy. Karol Ś. usłyszał aż sześć zarzutów, a prokurator wystąpił z wnioskiem o jego tymczasowe aresztowanie, do którego sąd się przychylił. 30-latkowi może grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Jakiś czas temu do mokotowskiej komendy zgłosiła się kobieta, która zdecydowała się opowiedzieć policjantom o agresywnym zachowaniu swojego partnera. Z jej relacji wynikało, że podczas ostatniej awantury mężczyzna uderzył ją w twarz tak mocno, że złamał jej nos. Okazało się, że kilka dni później 30-latek groził, że spali jej drzwi.
Sprawą zajęli się mokotowscy policjanci zwalczający przestępczość przeciwko życiu i zdrowiu. Po zebraniu wszystkich niezbędnych informacji w tej sprawie, funkcjonariusze postanowili zatrzymać Karola Ś. Mężczyzna jednak ukrywał się i nie przebywał w miejscu zamieszkania. Kiedy mundurowi uzyskali informacje, gdzie może być 30-latek natychmiast przystąpili do działania.
W trakcie policyjnych czynności Karol Ś. zachowywał się agresywnie i nie stosował się do wydawanych poleceń. Najpierw zaczął szarpać się z funkcjonariuszami, a potem znieważył ich i groził im, że „ich załatwi”. Sytuacja powtórzyła się, kiedy 30-latek został przewieziony do komendy. Tym razem groził także śmiercią swojej konkubinie oraz jej 8-letnimu synowi.
Mężczyzna usłyszał aż sześć zarzutów. 30-latek będzie odpowiadał między innymi za uszkodzenie ciała, groźby karalne oraz znieważenie policjantów. Karol Ś. został aresztowany przez sąd na dwa miesiące. Za te przestępstwa może mu grozić kara do 5 lat więzienia.
mb/aw