Ze złości wybił szyby w budynku
Ilością wypitego alkoholu tłumaczyl się przed piaseczynskimi policjantami zatrzymany przez nich Witold K, który podejrzewany jest o wybicie szyby w budynku stolarni. Właściciel oszacował straty na kwotę 450 złotych. Kiedy pokrzywdzony o zdarzeniu powiadomił oficera dyżurnego, funkcjonariusze błyskawicznie pojawili się na miejscu i po krótkim pościgu zatrzymali 23-latka. Teraz grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło dwa dni temu późnym wieczorem. Właściciel stolarni i jego pracownicy usłyszeli najpierw hałas, a potem brzęk tłuczonego szkła. Gdy wyszli na zewnątrz budynku zauważyli mężczyznę oddalającego się od stolarni. O zdarzeniu pokrzywdzony powiadomił oficera dyżurnego z komendy w Piasecznie.
Na miejscu zdarzenia błyskawicznie pojawili się policjanci. Po krótkim pościgu zatrzymali mężczyznę podejrzewanego o uszkodzenie mienia. Mężczyzna w chwili zatrzymania szarpał się funkcjonariuszami i utrudniał wykonywanie czynności służbowych.
Właściciel wycenił straty na kwotę 450 zł. Zatrzymany Witold K. był nietrzeźwy, badanie alkomatem wykazało 2,3 promila alkoholu w organizmie. Funkcjonariuszom tłumaczył, że wypił za dużo i stracił kontrolę nad sobą. Mężczyzna będzie odpowiadał za uszkodzenie mienia, grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci przestrzegają i przypominają, że polskie prawo surowo traktuje wandali. Za uszkodzenie mienia kodeks karny przewiduje nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Piaseczyńscy funkcjonariusze w czasie swoich służb zdecydowanie reagują na wszelkie przejawy chuligańskich zachowań. Jednak bardzo ważna jest pierwsza reakcja, wystarczy zadzwonić do oficera dyżurnego, żeby najbliższy patrol mógł skutecznie interweniować.
hkk/aw