Kradzież forda okazała się fikcją
Do komisariatu Policji na Targówku zgłosił się Wiesław W. który zawiadomił o kradzieży wypożyczonego pojazdu. Kryminalni od razu zajęli się ustaleniem sprawcy zdarzenia. W trakcie zbierania materiału dowodowego, pojawiło się wiele nieścisłości, które świadczyły na niekorzyść zgłaszającego mężczyzny.
Do komisariatu Policji na Targówku zgłosił się mężczyzna, który zawiadomił o kradzieży pojazdu. Pokrzywdzony dokładnie opisał okoliczności zdarzenia zeznając, że miało do niego dojść przy ulicy Askenazego.
Policjanci z wydziału kryminalnego KP Targówek w trakcie wyjaśniania okoliczności sprawy doszukali się w niej wielu nieścisłości. Wyszło na jaw, że dzień wcześniej pijany Wiesław W. został zatrzymany w trakcie prowadzenia pojazdu przez innych uczestników ruchu, którzy widząc że kierujący pojazdem jeździ zygzakiem natychmiast zareagowali. Świadkowie tego incydentu natychmiast wyjęli kluczyki ze stacyjki forda i odstawili pojazd na parking znajdujący się w najbliższej okolicy, w tym czasie prowadzący pojazd mężczyzna uciekł z miejsca zdarzenia. Zorientowali się również, że pojazd należy do firmy zajmującej się wynajmem aut. Natychmiast skontaktowali się z przedstawicielem firmy informując co się stało. Pijany kierujący na drugi dzień zgłosił się do komendy infromując o kradzieży tego auta. Oczywiście mężczyzna w trakcie składania zeznań nie wspomniał o okolicznościach w których utracił ten pojazd.
Po zebraniu materiału dowodowego, 57-latek został przewieziony na przesłuchanie do Prokuratury. Podejrzany usłyszał zarzuty zawiadomienia o niepopełnionym przestępstwie i składania fałszywych zeznań. Teraz Wiesławowi W. może grozić kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności.
ms
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 3.98 MB)