Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Tymczasowy areszt za kradzieże i włamania

Data publikacji 06.11.2013

Legionowscy policjanci zatrzymali Artura J. Mężczyzna podejrzany jest o okradanie altanek na terenie ogródków działkowych. W jednej z nich zamieszkał i zbierał tam swoje łupy. 35-latek usłyszał już 7 zarzutów, a niewykluczone , że zostaną mu przedstawione kolejne. Wczoraj Sąd Rejonowy na wniosek policjantów prowadzących sprawę i prokuratury zadecydował o tymczasowym aresztowaniu Artura J. na trzy miesiące.

W minioną niedzielę, legionowskich policjantów zaalarmował właściciel altany na terenie ogródków działkowych przy ul. Smereka. Mężczyzna przypuszczał, że do jego domku ktoś włamał się i ukrywa na poddaszu. Policjanci pojechali pod wskazany adres. Faktycznie, na poddaszu, pod ubraniami znaleźli ukrytego Artura J. W domku ponadto właściciel zauważył radiomagnetofon, kuchenkę elektryczną, czajnik oraz inne przedmioty codziennego użytku nie należące do niego.

Policjanci zabezpieczyli ujawnione przedmioty, aby następnie oddać prawowitym właścicielom. Z ustaleń policjantów wynika, że Artur J. uszkodził drzwi wejściowe do altany, zamontował nowe i mieszkał w niej od dłuższego czasu. Działkę wykorzystał jako "bazę", gdzie prawdopodobnie gromadził skradzione wcześniej przedmioty z sąsiednich altanek, dodatkowo niszcząc wyposażenie i instalację elektryczną w budynku.

Śledczy ustalili, że 35-latek prawdopodobnie dokonywał kradzieży z włamaniem do altan działkowych w okolicy od października tego roku. Łupem padały rzeczy, które przedstawiały jakąkolwiek wartość i to, co później bez trudu można było sprzedać przypadkowym nabywcom.

Na podstawie zebranego materiału dowodowego mężczyźnie przedstawiono 7 zarzutów dot. kradzieży z włamaniem oraz zniszczenia mienia. Wczoraj Sąd Rejonowy w Legionowie przychylił się do wniosku policjantów i prokuratora decydując o aresztowaniu 35-lataka na trzy miesiące. Niewykluczone, że Artur J. usłyszy wkrótce kolejne zarzuty.
Za swoje czyny mężczyzna może spędzić w więzieniu nawet 10 lat.
ek/ij

Powrót na górę strony