W bieliźnie ukryła heroinę
Po krótkiej obserwacji kobiety i mężczyzny wolscy wywiadowcy postanowili oboje skontrolować. Po sprawdzeniu tożsamości policjanci zdecydowali na kontrolę osobistą. W komendzie okazało się, że 25-letnia Alicja P. ukryła w bieliźnie 6 torebek z brunatnym proszkiem - heroiną. Para tłumaczyła, że narkotyki znaleźli w klatce schodowej budynku. Nie potrafili określić którego.
Kilka minut przed północą wolscy wywiadowcy zaczęli obserwować kobietę i mężczyznę nerwowo kręcących się przy skrzyżowaniu Al. Jana Pawła II i Nowolipek. Po kilku minutach funkcjonariusze sprawdzili ich tożsamość. Oboje nie potrafili jednoznacznie określić celu swojego pobytu w tym miejscu. Oboje bardzo nerwowo zachowywali się podczas kontroli. Przeczucie podpowiadało mundurowym, że oboje mogą mieć coś na sumieniu, dlatego też zostali dowiezieni do komendy.
Okazało się, że 25-letnia Alicja P. ukryła w bieliźnie 6 torebek z brunatnym proszkiem. Badanie testerem określiło, że może być to heroina. Kobieta i jej kompan 28-letni Paweł Ł. twierdzili, że narkotyki znaleźli w klatce schodowej bloku. Nie potrafili jednak sprecyzować którego. Do wyjaśnienia zostali zatrzymani.
Kilka godzin wcześniej przy ulicy Deotymy inny patrol wywiadowczy kontrolował dwóch mężczyzn. W trakcie legitymowania jeden z nich sięgnął głęboko za spodnie, coś wyjął i rzucił na trawnik. Szybko okazało się, że była to torebka z suszem marihuany. 20-letni Michał W. został zatrzymany.
dt, kn