Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

"Randka w ciemno” z kryminalnymi

Data publikacji 06.06.2009

W ręce kryminalnych z Ursynowa wpadł 28-letni mieszkaniec podwarszawskiej miejscowości. Pełen nadziei na miły wieczór oczekiwał na spotkanie z nieznajomą. Na "randkę" przyszli jednak miejscowi funkcjonariusze. Pod zarzutem kradzieży Artur G. trafił do policyjnej celi. Opuszczając wynajmowane mieszkanie zabrał bowiem ze sobą sprzęt właścicielki lokalu. Funkcjonariusze odzyskali cały jego łup, także ten, o którym kobieta nie zdążyła opowiedzieć policjantom.

Dwa dni temu do policjantów z Ursynowa zgłosiła się mieszkanka Ursynowa. Powiadomiła o kradzieży z jej lokalu aparatu cyfrowego, komputera stacjonarnego i telefonu komórkowego. Podejrzewała, że za zniknięcie tych rzeczyodpowiedzialny jest wynajmujący od niej pomieszczenia mężczyzna. Sprawą od razu zajęli się miejscowi kryminalni. Potrzebowali jednego dnia, aby odzyskać cały łup i zatrzymać sprawcę.

Policjanci wiedzieli, że 28-latek na terenie Ursynowa planuje spotkanie. Umówił się bowiem z nieznajomą młodą dziewczyną. To miała być „randka w ciemno” dwóch osób rozmawiających ze sobą za pośrednictwem portalu internetowego. Zaskoczenie Artura G. było ogromne, kiedy na spotkanie z nim przyszli mężczyźni legitymujący się policyjnymi dokumentami. Zatrzymany został przewieziony  do ursynowskiego komisariatu.

Kryminalni znaleźli w plecaku mężczyzny część skradzionego mienia. Dopiero wtedy okazało się, że właścicielce mieszkania skradzione jeszcze inne rzeczy, ich kradzieży jeszcze nie zauważyła. Podejrzany usłyszał już zarzuty. Jak tłumaczył śledczym, kradł, bo potrzebował pieniędzy. Teraz grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

 

ak, ao

 

Powrót na górę strony