Wyszedł z cudzym telefonem
Mariusz B. skorzystał z nadarzającej się okazji i zabrał telefon komórkowy podpięty pod ładowarkę. 35–latka zatrzymali kryminalni z Bielan. Dochodzieniowcy już przedstawili mu zarzut kradzieży. Teraz grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Kryminalni z Bielan zatrzymali mężczyznę, który kilka tygodni temu zabrał telefon z portierni. Mariusz B. wszedł do budynku przy ulicy Kiwerskiej pod pretekstem poszukiwania pracy. Wychodząc, zabrał ze sobą telefon, który jeden z pracowników podpiął do ładowarki i pozostawił na portierni. Jeszcze tego samego dnia –35-latek sprzedał telefon na bazarze za 120 złotych.
Pokrzywdzon, gdy tylko zorientował się, że nieznany sprawca ukradł mu telefon od razu powiadomił o tym fakcie policjantów z Bielan. Sprawą zajęli się kryminalni. Funkcjonariusze przez kilka tygodni ustalali, kim może być sprawca kradzieży. Wczoraj Mariusz B. został zatrzymany. Dochodzeniowcy już przedstawili mu zarzut kradzieży cudzego mienia. Mężczyzna przyznał się do zarzucanego czynu i dobrowolnie poddał karze. Za to przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
ea/eb