Tego samego dnia pobili go i okradli dwa razy
Policjanci z ogniwa wywiadowczo-patrolowego zatrzymali dwie osoby podejrzane o rozbój, Dominikę M. i Jana P. Kobieta trzymała pokrzywdzonego żeby nie uciekł, a jej kompan uderzył go w twarz, po czym zabrał mu telefon komórkowy. Zanim 36-latek zdążył się otrząsnąć po tym, co go spotkało został napadnięty po raz drugi przez tego samego mężczyznę.
Do zdarzenia doszło rano w pobliżu Placu Defilad. Do stojącego tam 36-letniego mężczyzny podeszła kobieta i mężczyzna. 32-latka zaszła pokrzywdzonego od tyłu, chwyciła go za szyję, a w tym momencie jej 51-letni kompan uderzył mężczyznę w twarz i zabrał mu telefon komórkowy.
Napastnicy uciekli, a 36-latek postanowił zgłosić przestępstwo na policję. W tym celu udał się w kierunku dworca centralnego. Z pewnością nie spodziewał się tego, co go za chwilę miało spotkać. Kiedy był już na miejscu podeszło do niego dwóch mężczyzn. Mężczyzna drugi raz został uderzony, tym razem napastnicy zabrali mu portfel i 20 złotych.
Ofiara rozboju wśród napastników rozpoznała mężczyznę, który chwilę wcześniej pobij go już raz i zabrał mu wtedy telefon komórkowy.
Powiadomieni o zdarzeniu policjanci na podstawie otrzymanych od pokrzywdzonego rysopisów sprawców i w wyniku penetracji wskazanego terenu już po kilkudziesięciu minutach od przyjętego zgłoszenia zatrzymali dwie z trzech podejrzanych o rozbój osób.
32-letniej Dominice M. i 51-letniemu Janowi P. za to przestępstwo grozi do 12 lat pozbawienia wolności. Policjanci poszukują trzeciego z napastników.
rsz/ps