Odpowiedzą za kradzież łańcuszka
Około 14.00 oficer dyżurny wolskiej komendy otrzymał informację o napadzie na kobietę. Do zdarzenia doszło na ul Synów Pułku. Do idącej kobiety podbiegło dwóch mężczyzn, jeden z nich zerwał jej z szyi złoty łańcuszek. Na wołanie o pomoc zareagował przechodzień, który zaalarmował Policję. Kilkanaście metrów od miejsca zdarzenia funkcjonariusze zatrzymali jednego ze sprawców, drugi z mężczyzn wpadł w ich ręce chwilę później. Obaj mężczyźni usłyszeli zarzuty kradzieży. Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.
Po 14.00 wolscy policjanci dostali informację, że na ul. Synów Pułku miała miejsce zuchwała kradzież. Kobieta została zaatakowana przez dwóch mężczyzn. Jeden z nich zerwał jej z szyi łańcuszek. Po tym zdarzeniu złodzieje uciekali w kierunku Woli. Całe zdarzenie widział przypadkowy przechodzień, który zareagował i ruszył w pościg za mężczyznami. Niestety po kilku metrach stracił ich z pola widzenia, wtedy o wszystkim powiadomił Policję.
Chwilę po wezwaniu na miejscu pojawił się patrol mundurowych. Policjanci kilkanaście metrów od miejsca zdarzenia zatrzymali jednego ze sprawców, którym okazał się 20-letni Marcin W. Drugi ze współsprawców 20-letni Sebastian S. wpadł w ich ręce chwilę później.
Mężczyźni są dobrze znani stołecznym policjantom, byli już w przeszłości notowani, jako sprawcy kradzieży. Śledczy sprawdzają czy mężczyźni nie mają na swoim koncie innych tego typu przestępstw. Obaj usłyszeli zarzuty kradzieży. Za czyn, którego się dopuścili grozi im do 5 lat więzienia.
ea/jb