Mężczyznę o dokonanie rozboju rozpoznali po tatuażu
Zaledwie jednego dnia potrzebowali grodziscy policjanci do ustalenia i zatrzymania mężczyzny podejrzewanego o dokonanie rozboju. 22-latek, który pobił mężczyznę i zabrał mu zegarek, wpadł dzięki spostrzegawczości funkcjonariuszy. Kilkakrotnie karany wcześniej Kamil S. tym razem odpowie za rozbój. To przestępstwo zagrożone jest karą nawet 12 lat więzienia.
Do grodziskiej komendy zgłosił się 27-letni mężczyzna, który złożył zawiadomienie o rozboju na swojej osobie. Z relacji pokrzywdzonego wynikało, że w nocy, gdy przebywał na jednym z placów zabaw ze swoją dziewczyną dosiadł się do nich młody chłopak, który był bardzo natarczywy. Chciał od pary najpierw papierosa, potem użyczenia telefonu, a gdy te osoby chciały opuścić miejsce, zaczął im tego zabraniać. Po informacji, że zostanie wezwana Policja, mężczyzna zaatakował zgłaszającego. Przewrócił go na ziemię, kopał, wyzywał i w trakcie szarpaniny z ręki mężczyzny zerwał zegarek, po czym uciekł.
Wezwani na miejsce policjanci potwierdzili, że pokrzywdzony ma obrażenia ciała i w nocy szukali sprawcy i zegarka. Mężczyzny nie było jednak w pobliżu miejsca przestępstwa. Funkcjonariusze dokładnie ustalili wygląd podejrzanego i dalej szukali go w ciągu następnego dnia. Dzięki informacji od pokrzywdzonego o tatuażu na ciele mężczyzny i swojej spostrzegawczości policjanci pełniący popołudniową służbę rozpoznali 22-latka na ulicy. Mężczyzna został zatrzymany.
Funkcjonariusze szybko potwierdzili, że Kamil S. może być podejrzany o dokonanie rozboju. Karany wcześniej 22-latek tym razem usłyszał zarzut rozboju. Prokurator zdecydował o zastosowaniu wobec niego dozoru Policji. Popełnione przez niego przestępstwo zagrożone jest karą nawet 12 lat więzienia.
ms/kz