Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Wyłudzał i prał brudne pieniądze

Data publikacji 29.05.2009

Wyłudził z siedmiu firm leasingowych 1,5 mln złotych na podstawie sfałszowanych dokumentów księgowo-finansowych. Dodatkowo na rachunek firmy przyjął aż 4 mln złotych od grup trudniących się wyłudzaniem leasingów. Gotówkę wypłacił i przekazał swoim mocodawcom. Jemu przypadł z tego tylko niewielka część, około 30 tys. złotych w ciągu dwóch lat. Policjanci z wydziału dw. z przestępczością gospodarczą KSP zatrzymali 27-letniego Marcina T., prezesa firmy z Warszawy. Usłyszał on już 8 zarzutów. Prokurator zastosował wobec niego dozór.

Od kilku miesięcy stołeczni policjanci prowadzą czynności operacyjno-dochodzeniowe w sprawie grup przestępczych trudniących się wyłudzaniem leasingów. W grudniu ubiegłego roku w ręce Policji wpadło czterech mężczyzn prowadzących proceder przestępczy. Teraz przyszła kolej na 27-letniego Marcina T., prezesa firmy z Warszawy.

Do zatrzymania doszło w jego mieszkaniu popołudniu. Z policyjnych ustaleń wynika, ze mężczyzna był szefem legalnie działającej firmy, zarejestrowanej i odprowadzającej obowiązkowe składki. Wszystko jednak wskazuje na to, że jej prezesem został specjalnie na potrzeby wyłudzenia leasingu.

Na podstawie sfałszowanej dokumentacji księgowo-finansowej wyłudził środki finansowe na kwotę około 1,5 mln złotych. Przedmiotem leasingu we wszystkich siedmiu przypadkach były kontenery stalowe. Dodatkowo na konto jego firmy wpłynęło ponad 4 mln od grup trudniących się wyłudzeniami leasingów. Gotówkę wypłacał i pieniądze przekazywał swoim mocodawcom. Najprawdopodobniej jemu przypadała w udziale tylko niewielka część tej kwoty, zaledwie około 30 tys. złotych na przestrzeni dwóch lat.

Marcin T. dotychczas nie miał konfliktu z prawem. Tym razem usłyszał 8 zarzutów (oszustwa i prania brudnych pieniędzy). Grozi mu do 10 pozbawienia wolności. Prokurator rejonowy zastosował wobec niego policyjny dozór.

Sprawa jest rozwojowa. Policjanci planują kolejne zatrzymania.

 

ak
 

Powrót na górę strony