Ukradli złoty łańcuszek starszej pani, usłyszeli zarzuty w recydywie
Po zgłoszonej kradzieży łańcuszka należącego do starszej pani, policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości przeciwko mieniu z północnopraskiej komendy od razu zajęli się ustaleniem i zatrzymaniem sprawców. Długo nie trzeba było czekać na efekty ich pracy. Już po kilku dniach funkcjonariusze wiedzieli, kim są podejrzani. Najpierw zatrzymali Daniela S. Drugi z mężczyzn wpadł zaraz po nim. Obaj podejrzani już usłyszeli zarzut kradzieży w recydywie.
Po zgłoszonej kradzieży łańcuszka, policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości przeciwko mieniu z północnopraskiej komendy od razu zajęli się ustaleniem i zatrzymaniem sprawcy. Z ustaleń, jakie posiadali funkcjonariusze, wynikało, że obaj mężczyźni około południa wytypowali swoją ofiarę. Jeden z podejrzanych "stał na czujce", drugi podbiegł do starszej pani i zerwał kobiecie z szyi złoty łańcuszek warty ponad 2.500 złotych. Od razu po tym obaj uciekli.
Na efekty pracy policjantów, nie trzeba było długo czekać. Po kilku dniach funkcjonariusze już wiedzieli, kim są sprawcy.
Pierwszy wpadł23-letni Daniel S. Zaraz po nim 23-letni Marek B. Podejrzani trafili do policyjnej celi. Po zebraniu materiału dowodowego, obaj podejrzani usłyszeli w północnopraskiej komedzie zarzut kradzieży w recydywie.
ea/ms