Narkotyki ukryte były w skrzynce elektrycznej na klatce schodowej
Policjanci z Wydziału Operacyjno Rozpoznawczego znaleźli ponad 200 gramów marihuany. Środki odurzające schowane były w skrzynce, do której klucz miał 28-latek. Po wejściu policjantów do mieszkania jego właściciel próbował ukryć klucz, bezskutecznie. Mężczyzna został wcześniej zatrzymany po meczu Legii Warszawa i Śląska Wrocław za posiadanie narkotyków. Sąd zdecydował już o tymczasowym aresztowaniu Ferdynanda Sz. na 3 miesiące.
12 lat więzienia grozi zatrzymanemu przez policjantów 28-letniemu Ferdynandowi Sz. Kłopoty mężczyzny zaczęły się po meczu Legii Warszawa i Śląska Wrocław kiedy mężczyzna został zatrzyamany za posiadanie narkotyków. Wtedy także policjanci znaleźli przy 28-latku ukrytą marihuanę zawiniętą w aluminiową folię. Policjanci z wydziału operacyjno -rozpoznawczego jeszcze tego samego dnia postanowili sprawdzić czy 28-latek nie ukrywa innych narkotyków w swoim mieszkaniu.
Po wejściu do mieszkania w trakcie, kiedy policjanci w obecności 28-latka rozpoczynali przeszukanie, Ferdynand Sz. skierował swoje kroki w stronę jednego z parapetów zabierając z niego i chowając w pośpiechu do kieszeni jakiś przedmiot.
Mężczyzna sądził, że to co zrobił, umknie uwadze policjantów. Liczył również na to, że będzie mógł ów przedmiot wynieść z mieszkania, gdyż wcześniej był już dokładnie przeszukany i nie podejrzewał, że policjanci mogą chcieć tą czynność powtórzyć. Mylił się.
Policjanci zauważyli jak 28-latek chowa coś do kieszeni. Okazało się, że był to mały kluczyk. Teraz zadaniem policjantów było znaleźć i dopasować go do zamka. Poszukiwania w mieszkaniu nie przyniosły rezultatu. Okazało się, że kluczyk pasuje do skrzynki elektrycznej przypisanej do mieszkania Ferdynanda Sz., znajdującej się na klatce schodowej bloku.
Pozostała, więc już do rozwikłania ostania zagadka, dlaczego mężczyźnie tak bardzo zależało na ukryciu tego klucza? Po chwili wszystko było już jasne. W skrzynce policjanci znaleźli 219 gramów poporcjowanej już i gotowej do sprzedaży marihuany.
28-latek prosto z mieszkania wrócił do policyjnej celi. Na wniosek policjantów prowadzących sprawę oraz prokuratury sąd podjął decyzję o tymczasowym aresztowaniu Ferdynanda Sz. na 3 miesiące.
Za posiadanie znacznej ilości narkotyków i przygotowywania do wprowadzenia ich do obrotu mężczyźnie grozi do 12 lat więzienia.
ea/rsz