Wywiadowcy zapobiegli kradzieży agregatu
Mińscy wywiadowcy zapobiegli kradzieży agregatu prądotwórczego, który trójka mińszczan próbowała wynieść z terenu jednego z parkingów przy ulicy Warszawskiej. Zarzut usiłowania popełnienia kradzieży usłyszeli 20-letni Przemysław C., 21-letni Tomasz C. i 18-letnia Paulina K. Wszyscy podejrzani w tej sprawie przyznali się i dobrowolnie poddali karze.
Około trzeciej nad ranem mińscy wywiadowcy patrolowali ulicę Warszawską w Mińsku Mazowieckim. Zwracali baczną uwagę na przyległe posesje. Na wysokości jednego z parkingów zauważyli najpierw młodą kobietę, stojącą przy bramie, rozglądającą się nerwowo na boki, a w głębi parkingu spostrzegli dwóch mężczyzn niosących jakiś podejrzany przedmiot.
Funkcjonariusze postanowili sprawdzić bagaż mężczyzn. Policjanci dynamicznie ruszyli radiowozem w kierunku parkingu. Kobieta prawdopodobnie zdążyła ostrzec swoich kolegów, bo ci rzucili przedmiot na ziemię i zaczęli uciekać. Nie mieli jednak szans, policjanci dobiegli do nich, obezwładnili i założyli im kajdanki. Okazało się, że mężczyźni nieśli agregat prądotwórczy, skradziony z samochodu dostawczego pracowników budowlanych, którzy nocowali w tym czasie w pobliskim hotelu.
Do policyjnego aresztu zabrano kobietę i dwóch mężczyzn, którym nie powiodła się kradzież agregatu. Byli to mieszkańcy Mińska Mazowieckiego, 20-letni Przemysław C., 21-letni Tomasz C. i 18-letnia Paulina K. Całej trójce przedstawiono zarzut usiłowania popełnienia kradzieży. Wszyscy przyznali się i dobrowolnie poddali karze.
ak, dn