Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Jechał bez kasku, prawa jazdy, ale pod wpływem alkoholu

Data publikacji 27.05.2009

Na oczach dzielnicowych popełnił wykroczenie. Nie miał wymaganego kasku ochronnego i poruszał się po drogach motorowerem. Szybko przewinienie „zamieniło się” w poważne zarzuty. 18-latek nie miał uprawnień do poruszania się tym, ani żadnym innym pojazdem. Do tego wszystkiego badanie potwierdziło nietrzeźwość Łukasza G.

Wieczorem dzielnicowi z Mokotowa kontrolowali swój rejon. Nie tylko odwiedzali mieszkańców, ale mieli także na uwadze bezpieczeństwo w ruchu drogowym. Na jednej z najbardziej ruchliwych ulic zauważyli młodego kierowcę. Jechał na motorowerze bez wymaganego kasku ochronnego. Nie uniknął spotkania z funkcjonariuszami, które zakończyło się dla niego w policyjnej celi.

Mężczyzna okazał policjantom dokumenty na prowadzony przez siebie motorower. Kontrolujący, nie mieli do nich żadnych wątpliwości. Te pojawiły się w stosunku do samego 18-latka. Funkcjonariusze wyczuli z jego ust woń alkoholu. Badanie wszystko potwierdziło. Okazało się, że Łukasz G. w organizmie miał ponad promil „procentów”. Do tego nie miał prawa poruszać się żadnym pojazdem po drogach. Nie posiadał wymaganych uprawnień.

Nieodpowiedzialny mężczyzna był wyraźnie zdenerwowany faktem zatrzymania. Utrudniał policjantom czynności, nie stosował się do poleceń. W stosunku do mundurowych był bardzo arogancki. 18-latek noc spędził w policyjnej celi, by nazajutrz usłyszeć zarzuty za swoje zachowanie. Przed sądem odpowie za kierowanie motorowerem w stanie nietrzeźwym. Nie uniknie odpowiedzialności także za brak kasku ochronnego i jazdę bez uprawnień. Za przestępstwo, którego się dopuścił kodeks karny przewiduje zagrożenie karne nawet do dwóch lat więzienia.

ea/ao

Powrót na górę strony