Areszt za kradzież skuterów
Policjanci z warszawskich Włoch zatrzymali 17-letniego Gilberta P., który ukradł sprzed sklepu skuter. Skradziony skuter oddał do warsztatu samochodowego, z którego ukradł inny skuter. Mężczyzna został tymczasowo aresztowany. Grozi mu kara do 5 lat więzienia.
Policjanci z warszawskich Włoch zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę skutera, który jechał bez kasku ochronnego. W trakcie kontroli okazało się, że mężczyzna nie ma przy sobie żadnych dokumentów pojazdu i podaje personalia swojego brata. Dalsze sprawdzenia wykazały, że skuter kilka minut wcześniej ukradł klientowi jednego z warsztatów samochodowych na terenie Ursusa.
Funkcjonariusze zatrzymali 17-latka i pojechali z nim do warsztatu. Tam wyszło na jaw, że to nie jedyna kradzież, jaką mężczyzna ma na swoim koncie. Okazało się, że inny skuter, który Gilbert P. oddał tego dnia do naprawy ukradł kilka godzin wcześniej sprzed jednego ze sklepów na terenie dzielnicy.
17-latek usłyszał już zarzut za kradzież dwóch skuterów i wprowadzenie w błąd funkcjonariuszy, a sąd zastosował wobec niego tymczasowe aresztowanie. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 5 lat więzienia.
ew/ps