Zjadł, wypił i nie zapłacił
To już kolejna interwencja policjantów w sprawie niezapłaconego rachunku przez Tomasza Z. Tym razem w jednej z restauracji przy ulicy Grójeckiej mężczyzna zjadł i wypił alkohol różnego rodzaju, ale kiedy przyszło do zapłaty rachunku za konsumpcję w wysokości prawie 600 złotych, stwierdził, że nie ma pieniędzy. Wczoraj mężczyzna usłyszał zarzut za szalbierstwo.
Policjanci z Ochoty zostali wezwani do jednej z restauracji przy ulicy Grójeckiej. Kiedy przyjechali na miejsce, okazało się, że mężczyzna, który zjadł i wypił alkohol w lokalu, nie zapłacił za konsumpcję rachunku w wysokości prawie 600 złotych. 42-letni Tomasz Z. był nietrzeźwy, miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna noc spędził w ośrodku dla osób nietrzeźwych.
Jak się okazało nie była to pierwsza tego typu wizyta Tomasza Z. w warszawskiej restauracji. W marcu 42-latek skorzystał z dań serwowanych w jednej z restauracji mieszczącej się na terenie Ochoty. Teraz mężczyzna ponownie odpowie za szalbierstwo. Grozi mu kara aresztu, ograniczenia wolności i grzywny.
ew/ps