Wpadł zaraz po kradzieży
Prascy policjanci zatrzymali młodego mężczyznę, w chwilę po tym jak ten ukradł z pobliskiego sklepu kilka zegarków. Teraz Jarosław J. odpowie za kradzież, której się dopuścił. Grozi mu za to do 5 lat więzienia.
W czasie interwencji policjanci z patrolówki zauważyli ukryte w reklamówce zegarki. Radosław J. podający się za właściciela zegarków, nie potrafił wyjaśnić funkcjonariuszom ich pochodzenia. W trakcie dalszych czynności, okazało się, że zegarki zostały chwilę wcześniej skradzione ze sklepu na Pradze Północ.
Radosław J. został zatrzymany i trafił do policyjnej celi. Odzyskane zegarki zostały zabezpieczone. Policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości przeciwko mieniu przedstawili 21-latkowi zarzut kradzieży. Grozi za to do 5 lat więzienia.
msto