Samochód, który zatankowali, miał skradzione tablice rejestracyjne
Policjanci zatrzymali trzech mężczyzn, którzy posługując się skradzionymi wcześniej tablicami rejestracyjnymi zatankowali samochód na stacji paliw w Nieporęcie. Zorganizowane przez funkcjonariuszy punkty blokadowe doprowadziły do ujęcia Adriana D., Kamila R. i Przemysława K. Wszystkim grozi teraz do 8 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło w miniony piątek na stacji paliw w Nieporęcie. Około 21:30 do jednego z dystrybutorów podjechał kierowca bmw z dwoma innymi osobami w środku. Mężczyzna wysiadł z pojazdu zatankował do swojego samochodu benzynę o wartości ponad 213 złotych, po czym nie uiszczając należności, odjechał w kierunku Marek.
Pracownik stacji paliw o tym, co się stało powiadomił oficera dyżurnego policji w Nieporęcie. Natychmiast zostały wystawione punkty blokadowe na terenie gminy Nieporęt oraz Radzymina. Pół godziny później policjanci z Radzymina zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę bmw oraz towarzyszących mu pasażerów.
28-letni kierujący Adrian D. przyznał się do zatankowania swojego pojazdu bez uiszczenia stosownej zapłaty jak również do kradzieży tablic rejestracyjnych z fiata multipli w Legionowie, które zostały założone na te właściwe w celu dokonania oszustwa.
Poza kierowcą także pasażerowie 22-letni Kamil R. oraz 23-letni Przemysław usłyszeli zarzut oszustwa, za co grozi do 8 lat pozbawienia wolności.
ea/rsz