Rowerzysta miał 3,6 promila
Zaczęło się od kontroli drogowej, 49-letni rowerzysta jechał tzw. „wężykiem”. Badanie wykazało, że był pijany, miał 3,6 promila alkoholu w organizmie. Krzysztof S. w najbliższym czasie usłyszy zarzut za jazdę rowerem w stanie nietrzeźwości. Grozi mu do roku pozbawienia wolności.
Do zatrzymania doszło wczoraj po południu w miejscowości Żabieniec. Policjanci z piaseczyńskiej drogówki, patrolujący ten rejon, zatrzymali do kontroli drogowej rowerzystę, który jechał tzw. "wężykiem”. Podejrzenia funkcjonariuszy, że rowerzysta jest pijany szybko się potwierdziły. Badaniem alkomatem wykazało 3,6 promila alkoholu w jego organizmie.
Mężczyzna po wytrzeźwieniu usłyszy zarzut za jazdę rowerem w stanie nietrzeźwości. Czyn ten zagrożony jest karą do roku pozbawienia wolności.
hkk/ab