Kradli w altankach
33-letni Jakub M. i 30-letni Krzysztof R. zostali zatrzymani przez północnopraskich policjantów na gorącym uczynku włamania do altanek. Przy mężczyznach znaleźli skradzione rzeczy: radio, waż ogrodowy, siekierę, grill, węgiel, sekator, kawę, jajka, ciastka i nóż. Mężczyźni usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem. Dodatkowo jeden z nich posiadania dokumentów, którymi nie miał prawa wyłącznie rozporządzać. Obaj poddali się dobrowolnie karze.
Dwaj mężczyźni zostali zatrzymani przez policjantów z Pragi Północ na goracym uczynku kradzieży i włamania do altanek. Funkcjonariuszy poinformował jeden z działkowiczów, który zobaczył, jak młodzi ludzie przerzucają zrabowane przedmioty przez płot. Mundurowi z Targówka natychmiast pojawili się we wskazanym miejscu i zapędzili rabusiów w tzw. "kozi róg". Już po chwili 33-letni Jakub M. i 30-letni Krzysztof R. znaleźli się w radiowozach.
Policjanci ustalili, że skradzione przez mężczyzn: radio, wąż ogrodowy, siekiera, grill, węgiel, sekator, kawa, jajka, ciastka i nóż pochodziły z włamań do dwóch altanek. Ich właściciele wycenili szkody na około 250 złotych. Podczas przeszukania mieszkania Krzysztofa R. kryminalni znaleźli i zabezpieczyli trzy karty bankomatowe na inne nazwisko.
Jakub M. i Krzysztof R. po wysłuchaniu zarzutów kradzieży z włamaniem do altanek przy ulicy Mieszka I, a dodatkowo Krzysztof R. ukrywania dokumentów, którymi nie miał prawa wyłącznie rozporządzać, poddali się dobrowolnie karze. Jakub M. dwóch lat pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata, a Krzysztof R. 1,5 roku w zawieszeniu na dwa lata.
ea/mb