Podpalił samochód przystosowany do przewozu dzieci niepełnosprawnych
Nawet do 5 lat pozbawienia wolności grozi 22-latkowi zatrzymanemu przez policjantów z Ochoty. Mężczyzna podejrzany jest o podpalenie samochodu przystosowanego do przewozu niepełnosprawnych dzieci. Mateusz B. najpierw oblał mercedesa substancją łatwopalną, a następnie go podpalił. Dzięki funkcjonariuszom z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu odpowie teraz za swoje czyny.
Policjanci z Ochoty od chwili otrzymania zgłoszenia pracowali nad ustaleniem i zatrzymaniem sprawcy podpalenia mercedesa sprintera. Samochód był przystosowany do przewozu dzieci niepełnosprawnych. Jak ustalili wówczas funkcjonariusze sprawca najpierw prawdopodobnie oblał samochód substancją łatwopalną, a następnie podpalił. Wartość strat została oszacowana na kwotę ponad 20 tys. złotych.
Sprawa zajęli się policjanci z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu. Już po kilkunastu dniach żmudnej pracy operacyjnej ustalili, kto może mieć związek z tym zdarzeniem. Okazało się, że sprawcą jest 21-letni mieszkaniec Ochoty. Mężczyzna nie przebywał w miejscu swojego zameldowania. Ukrywał się u babci. Przy współpracy z policjantami z Chorzel zatrzymali 22-latka.
Wczoraj mężczyzna został przesłuchany i usłyszał zarzut za uszkodzenie mienia. Przyznał się funkcjonariuszom do zarzucanego mu czynu. Teraz może trafić za kratki nawet na 5 lat.
ew/rb