Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Kradła prąd od ponad trzech lat

Data publikacji 18.05.2009

Mokotowscy policjanci zwalczający przestępczość gospodarczą, dzielnicowi i pracownicy zakładu energetycznego zapukali rano do trzech miejscowych mieszkań. Podejrzewali, że ich lokatorzy kradną prąd. Ich przypuszczenia okazały się słuszne. Jedna z lokatorek, 57-letnia kobieta osobiście podłączyła się pod cudzą skrzynkę i korzystała z energii. Zaskoczeni mieszkańcy nie zdawali sobie sprawy, że odpowiedzą za swoje niezgodne z prawem zachowanie. Może im grozić kara nawet do 5 lat więzienia.

W drzwiach pierwszego z mieszkań, do którego zapukali policjanci, stanęła 57-letnia kobieta. Nawet nie przypuszczała, że będzie się tłumaczyła funkcjonariuszom, którzy stwierdzili, że kobieta kradnie prąd.  W przedpokoju jej mieszkania nie było licznika energii elektrycznej. Irena P. pomieszczenia użytkuje od ponad 30 lat. Najprawdopodobniej kobieta w przeszłości nie uregulowała wystawionych faktur, przez co elektrycy odcięli jej dopływ energii.  Wtedy osobiście połączyła ze sobą przewody i zwyczajnie kradła prąd. Taka sytuacja trwała ponad 3 lata. Kobieta przyznała się do kradzieży prądu.

Brak licznika energii elektrycznej policjanci stwierdzili także w kolejnym mieszkaniu. Zastali w nim 28-latka. Mimo, że zamieszkał on w lokalu kilka dni wcześniej, wiedział o mającym tam miejscu procederze. Jak tłumaczył funkcjonariuszom, lokal należy do jego rodziców. Nic nie wiedział na temat osoby, która odpowiedzialna jest za to przestępstwo.

W ostatnim z mieszkań specjaliści nikogo z dorosłych nie zastali. Wgląd w skrzynkę elektryczną znajdującą się na klatce schodowej pozwolił im stwierdzić, że w lokalu ma miejsce nielegalny pobór energii. Pracownicy zakładu odcięli dopływ energii i niebawem przesłuchają osoby odpowiedzialne i za to przestępstwo. Kodeks karny za jego popełnienie przewiduje karę nawet do 5 lat więzienia.

ea/ao
 

Powrót na górę strony