Wyniósł z centrum rozrywki kulę do gry w kręgle
Śródmiejscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który wyniósł z centrum rozrywki przy Dobrej kulę do gry w kręgle. Przez nikogo nie zauważony niósł ją w ręku i schował w w aucie. Sprawa wyszła na jaw, kiedy przed centrum wywiązała się awantura i funkcjonariusze zainterweniowali. Za kradzież kuli 24-letniemu Krzysztofowi S. grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Kwadrans po północy śródmiejski patrol został wezwany na ul. Dobrą. Przed klubem miała mieć miejsce awantura. Informacja brzmiała niepokojąco, bowiem jeden z napastników miał się posługiwać ciężką kulą do gry w kręgle.
Funkcjonariusze natychmiast pojechali na miejsce i zastali grupę osób przed centrum rozrywki. Kilka osób siedziało w zaparkowany w pobliżu golfie. Policjanci zaczęli wyjaśniać, co się stało. Podczas lustracji auta zauważyli na podłodze kulę.
Mundurowi ustalili, że kula została wyniesiona przez 24-letniego Krzysztofa S. z pobliskiego centrum rozrywki. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do komendy przy Wilczej. Był pod wpływem alkoholu. Badanie wykazało 1,6 promila. Resztę nocy spędził więc w izbie wytrzeźwień.
W czasie rozmowy z policjantami, Krzysztof S. przyznał, że zrobił to z głupoty, ale podczas wynoszenia kuli nikt go nie zatrzymał. Dzisiaj mężczyzna usłyszy zarzut kradzieży kuli, której wartość to około 300 zł.
ea/ah