Skradli alkohol, ale go nie wypiją
45-leni Marek G. i 43-letni Andrzej S. trafili do policyjnej celi, po tym jak dokonali kradzieży 30 butelek wódki z dużego sklepu w Wołominie. Opracowany przez mężczyzn plan kradzieży i konsumpcji alkoholu pokrzyżowali pracownik ochrony i policjanci z wołomińskiej komendy. Teraz obu grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj popołudniu funkcjonariusze wołomińskiej komendy otrzymali zgłoszenie o zatrzymaniu w jednym z dużych sklepów w Wołominie mężczyzny, który dokonał kradzieży kilkunastu butelek wódki. Przybyli na miejsce policjanci ustalili, że ujęty przez pracownika ochrony mężczyzna wyniósł ze sklepu karton z 15 sztukami butelek alkoholu.
45-letni Marek G. opracował plan, dzięki któremu w łatwy i szybki sposób miał wraz z kolegą zdobyć alkohol. W sklepie ze stoiska z alkoholem wziął dwa kartony, każdy z 15 sztukami butelek wódki, przeniósł je w rejon kas, po czym przesunął kartony za linię kas. Sam pozostawił dostarczony tam towar i wyszedł ze sklepu. Dalej do akcji wkroczył kolega mężczyzny, który wszedł do sklepu i zabrał przygotowany do wyniesienia towar, wychodząc ze sklepu jak zwykły klient. Na zewnątrz sklepu oczekiwał już pomysłodawca Marek G. , który odebrał pierwszą partię towaru. Drugiej, takiej samej przygotowanej partii wysokoprocentowego trunku, mężczyzna nie zdołał już wynieść ze sklepu.
Pracownik ochrony zatrzymał przejmującego towar mężczyznę. Drugi z mężczyzn, natychmiast po przekazaniu kartonu, na widok pracownika ochrony pozostawił kompana i uciekł. Policjanci zauważyli przy sklepie mężczyznę którego rysopis pasował do drugiego z podejrzewanych. Zatrzymali mężczyznę. Jak ustalili, to 43-letni Andrzej S. Badanie na zawartość alkoholu w organizmie wykazało u Marka S. blisko 2,7 promila, u drugiego z mężczyzn prawie 3 promile.
Obaj trafili do policyjnej celi. Teraz po wytrzeźwieniu zostaną im przedstawione zarzuty kradzieży towaru na łączną kwotę 420 zł. Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.
ea/ts