Włamał się do citroena
Na trzy miesiące sąd aresztował 24-letniego Mateusza Ś., który włamał się do citroena. 24-latek skradł z samochodu koło zapasowe i lewarek. Mężczyzna wpadł w ręce funkcjonariuszy krótko po zdarzeniu. Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło przy ulicy Niepodległości. Sprawca najpierw wyłamał zamek w drzwiach citroenie, a następnie ukradł z niego koło zapasowe i lewarek. Złodzieja zauważył przypadkowy przechodzień, który powiadomił o zdarzeniu funkcjonariuszy. Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali 24-latka.
Mateusz Ś. trafił do komendy przy ulicy Opaczewskiej. Sprawą zajęli się policjanci zwalczający przestępczością przeciwko mieniu. Właściciel citroena oszacował straty na kwotę 600 złotych. Funkcjonariusze przedstawili 24-latkowi zarzut włamania, a sąd zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Za to przestępstwo grozi kara do 10 lat więzienia.
ea/ew