Złodzieje paliwa w rękach policji
50 litrów paliwa skradli dwaj mężczyźni zatrzymani przez bemowskich wywiadowców. 42-letni Mariusz D. i 43-letni Adam K. wpadli w ręce policjantów, gdy spuszczali paliwo z dostawczego fiata. Obaj usłyszeli już zarzuty kradzieży z włamaniem. Sąd aresztował mężczyzn na okres trzech miesięcy.
Około godz. 2 w nocy uwagę wywiadowców zwróciło dwóch mężczyzn kręcących się przy dostawczym fiacie. Funkcjonariusze postanowili ich wylegitymować. W trakcie czynności od mężczyzn czuć było specyficzny zapach paliwa. Szybko ustalili, że mężczyźni są w trakcie spuszczania paliwa z dostawczego fiata do plastikowej bańki, wypełnionej już blisko 20 litrami oleju napędowego.
W trakcie przeszukania mężczyzn u jednego z nich mundurowi ujawnili kluczyki do samochodu marki Kia. Pasowały one do zaparkowanego nieopodal auta. Wewnątrz którego policjanci ujawnili beczkę wypełnioną 30 litrami oleju napędowego. Jak ustalili mundurowi skradzione paliwo pochodziło z peugeota, stojącego na parkingu przy ul. Karabeli.
Mariusz D. i Adam K. zostali zatrzymani i osadzeni w policyjnej celi. Śledczy przedstawili im zarzut kradzieży z włamaniem. Przy czym 42-letni Adam K. czynu tego dopuścił się w warunkach recydywy.
Prokurator na wniosek policjantów, wystąpił do sądu o zastosowanie wobec mężczyzn, jako środka zapobiegawczego tymczasowego aresztowania. Sąd przychylił się do wniosku i aresztował sprawców na trzy miesiące.
Kradzież z włamaniem zagrożona jest karą do 10 lat pozbawienia wolności.
ps/ksp