Krzak konopi uprawiał w pokoju
Zarzut uprawy konopi usłyszał Robert Ł. W mieszkaniu mężczyzny, policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości przeciwko mieniu z Pragi Północ znaleźli w donicy rosnący krzak krzak konopi. Za to przestępstwo grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Wszystko zaczęło się od tego, że Robert Ł. został przyłapany na tym, jak leżał pijany na ulicy. Stołeczni wywiadowcy powiadomili funkcjonariuszy z Pragi Północ o tym fakcie i wspólnie podjęli czynności służbowe wobec mężczyzny. Nietrzeźwy szarpał się z policjantami. W trakcie badania alkomatem okazało się, że mężczyzna ma ponad dwa promile alkoholu w organizmie.
36-latek był znany policjantom. Funkcjonariusze zajmujący się zwalczaniem przestępczości przeciwko mieniu z Pragi Północ w trakcie wykonywania czynności wobec znanego im już wcześniej mężczyzny, w trakcie przeszukania pokoju zajmowanym przez Roberta Ł. znaleźli krzak konopi owinięty folią aluminiową i przymocowaną lampką. Funkcjonariusze zabezpieczyli krzak oraz folię i lampkę, a Robert Ł. trafił do policyjnej celi.
Po zebraniu materiału dowodowego, policjanci z wydziału dw. z przestępstwami przeciwko mieniu z Pragi Północ przedstawili 36-latkowi zarzut uprawy konopi. Za to przestępstwo grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
ea/ms