Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Bała się matki i zgłosiła rozbój

Data publikacji 08.05.2009

Wczoraj popołudniu kryminalni z warszawskiego Śródmieścia zatrzymali 18-letnią Annę P., która kilka godzin wcześniej na terenie Ochoty zgłosiła rozbój. Kobieta opowiedziała policjantom, że napadło ją dwóch rosłych mężczyzn, którzy użyli wobec niej noża, rozcinając ubranie. Napastnicy, po tym jak ukradli 18-latce telefon, oddalili się. Według relacji pokrzywdzonej zdarzenie miało miejsce przy ul. Miłej w Śródmieściu.

Wczoraj po 13.00 do komendy na warszawskiej Ochocie zgłosiła się zdenerwowana nastolatka, która opowiedziała policjantom mrożącą krew w żyłach opowieść. Według jej relacji kilkadziesiąt minut wcześniej, gdy znajdowała się przy ul. Miłej, podeszło do niej dwóch rosłych mężczyzn, którzy zażądali wydania telefonu komórkowego. Gdy pokrzywdzona odmówiła, jeden z nich użył noża, którym chciał ją dźgnąć. Ona wtedy się uchyliła i sprawca napadu rozciął jej bluzkę. Po tym incydencie oddała napastnikom telefon, a oni oddalili się z miejsca zdarzenia.

Po takiej relacji oficer dyżurny powiadomił komendę na Śródmieściu o napadzie, a młodą kobietę przewieziono na ul. Wilczą celem sporządzenia dokumentacji procesowej. Funkcjonariusze natychmiast zajęli się sprawą. Jak każdy rozbój tak i to zgłoszenie było drobiazgowo zbadane pod kątem każdej ewentualności. Gdy wyniki pracy operacyjnej wykluczyły możliwość popełnienia przestępstwa, wtedy stało się oczywiste, że mamy do czynienia ze zgłoszeniówką. Po 19.00, Anna P. przyznała się, że żadnego napadu nie było, a całe to zdarzenie zostało zaaranżowane dlatego, że kilka dni wcześniej na imprezie zgubiła telefon i bała się o tym powiedzieć matce. Opowiedziała też, że idąc na komendę, nożyczkami rozcięła sobie bluzkę, aby uprawdopodobnić swoje zeznania. Teraz młoda kobieta odpowie za składanie fałszywych zeznań i zawiadomienie policji o niepopełnionym przestępstwie. Za czyn, którego się dopuściła grozi jej do 2 lat więzienia.

ea/to

Powrót na górę strony