Dozór dla włamywacza
Sukcesem zakończyły się ostatnie wzmożone działania policyjne skierowane przeciwko złodziejom i włamywaczom. Piaseczyńscy kryminalni wyjaśnili okoliczności kradzieży z włamaniem, które miało miejsce trzy dni temu w Mysiadle. 26-letni Marcin Z. włamał się do restauracji, kradnąc artykuły spożywcze, piwo, napoje, narzędzia i rower. Właściciele oszacowali straty na sumę 7800 zł. Prokurator zastosował wobec mężczyzny policyjny dozór, grozi mu do 10 lat więzienia.
Sprawa swój początek miała w trzy dni temu w nocy. Wtedy to miało miejsce włamanie do restauracji w Mysiadle. Jak ustalili policjanci obecni na miejscu zdarzenia, sprawca wszedł do środka wyłamując ramę okienną. Jego łupem padły artykuły spożywcze ( salami, szynka, frytki), 10 metalowych beczek z piwem, napoje, narzędzia i rower. Właściciele wycenili straty na sumę 7800 zł.
Technicy kryminalistyki podczas oględzin zabezpieczyli ślady pozostawione przez sprawcę. Dalsze czynności w tej sprawie prowadzili kryminalni. Policjanci dokładnie prześwietlili środowisko przestępcze typując osoby, które mogły mieć związek z tym włamaniem. Prowadzone czynności i praca operacyjna pozwoliły na ustalenie sprawcy, którym okazał się Marcin Z. mieszkaniec Warszawy.
Podczas zatrzymania 26-latka policjanci odzyskali część skradzionych artykułów spożywczych, jedną beczkę piwa, kilka butelek napojów i rower, które ukrył w miejscu pobytu.
Decyzją prokuratury zastosowano wobec mężczyzny dozór policyjny. Zgodnie z kodeksem karnym za kradzież z włamaniem grozi kara pozbawienie wolności do 10 lat.
hkk/ab