Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Passa nie trwała długo

Data publikacji 09.10.2012

25-letni Emil P. mieszkaniec Warszawy wpadł w ręce sulejóweckich policjantów. Mężczyzna miał na koncie kradzież laptopa, portfela z pieniędzmi i telefonu komórkowego. Mężczyzna wykorzystywał nieuwagę mieszkańców, którzy nie zamykali swoich domów, ale też właścicieli sklepów i innych lokali. W momencie, kiedy był już przez kogoś zauważony podawał się za gazownika, instalatora bądź też wymyślał różne zawody, po to żeby ukryć swoje „przestępcze zamiary”. Emilowi P. przedstawiono już zarzut popełnienia kilku kradzieży.

Policjanci z Sulejówka prowadzili kilka spraw dotyczących kradzieży w domach jednorodzinnych i miejscach publicznych. Funkcjonariusze próbowali namierzyć i wytypować sprawcę, który ukradkiem wynosił drobne przedmioty z niezabezpieczonych i otwartych lokali. W końcu udało się funkcjonariuszom zatrzymać sprawcę kradzieży.

Okazał się nim 25-letni Emil P. z Warszawy. Policjanci analizując konkretne sprawy, dowiedzieli się, jak działał złodziej. Emil P. wykorzystywał często nieuwagę swoich potencjalnych „ofiar”. Potrafił wejść do otwartego domostwa, rozglądając się i szukając łatwych łupów. Zwykle był widziany przez właścicieli lokali, do których wchodził. Kilka razy nakryty podczas wejścia do środka, tłumaczył, że jest instalatorem wezwanym do wykonania określonej usługi, gazownikiem czy też innym specjalistą bądź usługodawcą.

Jego passa nie trwała długo. Na jego koncie był jednak laptop, portfel z pieniędzmi i telefon komórkowy, które zdążył wynieść z miejsc, w których się pojawił. Policjanci „docenili” jego „dorobek” i przedstawili mu zarzut popełnienia kradzieży. Emil P. przyznał się i dobrowolnie poddał karze.

Policjanci apelują do mieszkańców o zamykanie posesji i ich właściwe zabezpieczanie, aby osoby takie jak Emil P. miały utrudnione zadanie i nie wykorzystały „łatwej okazji” do popełnienia przestępstwa.

ea/dn
 

Powrót na górę strony