Prowadził po pijanemu i chciał dać łapówkę
Policjanci z Pruszkowa zatrzymali mężczyznę, który uciekł z miejsca spowodowania kolizji drogowej. Jak się okazało oddalił się nie bez przyczyny, jak się później okazało był pijany. Całkowicie pogrążył się, kiedy zaproponował funkcjonariuszowi łapówkę. Grozi mu teraz do 8 lat pozbawienia wolności.
Około 16:00 do dyżurnego w Pruszkowie dotarła informacja, że w miejscowości Koszajec doszło do kolizji. Świadek zdarzenia powiedział również, że sprawcy oddalili się w kierunku miejscowości Moszna. Już kilka minut później patrol zauważył dwóch mężczyzn odpowiadających rysopisowi.
U jednego z nich zostały znalezione prawo jazdy, dowód rejestracyjny i kluczyki od porzuconego wcześniej samochodu. Okazało się, że od kierowcy wyraźnie było czuć alkohol. Na miejsce wezwano załogę ruchu drogowego celem przebadania mężczyzny. Osiągnął wynik 1,12 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Kiedy Jan B. przebywał z policjantem w radiowozie zaproponował pieniądze w zamian za poświadczenie, że nie jest pijany. Pomimo, że został powiadomiony o popełnianiu przestępstwa ponowił ofertę. W związku z tym przewieziono go do komisariatu, gdzie sporządzono dokumentacje procesową. Teraz zatrzymany odpowie za kolizję pod wpływem alkoholu i usiłowanie wręczenia łapówki. grozi mu za to do 8 lat więzienia.
dn.to