Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Nie daj się oszukać metodą „na krewnego”

Data publikacji 06.09.2012

Mimo wielu policyjnych przestróg, w powiecie grodziskim wciąż dochodzi do oszustw na tzw. „krewnego”. Sposób działania sprawców jest zwykle podobny. Oszuści podają się za członka rodziny, twierdzą, że mają jakąś wyjątkową sytuację i proszą o pilne pożyczenie pieniędzy. Poszkodowanego proszą o przelanie pieniędzy na konto lub mówią, że po pieniądze wyślą znajomego. Niestety, potem okazuje się, że jest to oszustwo, a pożyczona kwota przepada. Grodziscy policjanci szukają sprawczyni ostatniego oszustwa oraz apelują o rozwagę i radzą jak nie dać się okraść.

-Dzień dobry babciu, ciociu, mamo.
-Kto mówi?
-To ja! Nie poznajesz mnie?
-A, to Ty – Aniu, Andrzejku, itp. (tu pada imię członka rodziny)
-Tak, to ja Ania, Andrzej, itp. Jestem przeziębiona/y, dlatego mam taki głos. Wiesz mam do Ciebie ogromną prośbę, pożycz mi pilnie trochę pieniędzy, bo... (tu wymyślona opowieść o problemie finansowym, trudnej sytuacji np. wypadku drogowym, spłacie pożyczki, pilnych zakupach itp.).
Tak najczęściej przebiega rozmowa z oszustami, którzy wykorzystując naiwność i dobre serce starszej osoby, podają się za członka jej rodziny, aby ją oszukać i łatwo zdobyć pieniądze. Po uzyskaniu zgody na pożyczkę, rozmówca prosi o przelanie pieniędzy na podane konto bankowe lub informuje, że sam nie może przyjść po pieniądze, ale odbierze je jego znajomy (tu podaje jego wymyślone dane). Nieświadoma podstępu osoba przekazuje pieniądze dla „krewnego”. Starsza osoba dopiero po kontakcie telefonicznym z prawdziwym członkiem rodziny dowiaduje się, że została oszukana.

Bardzo podobny przebieg miało ostatnie zdarzenie, po którym mieszkanka Grodziska Mazowieckiego straciła dużą sumę pieniędzy. Do poszkodowanej 71-latki zadzwoniła kobieta, podając się za jej synową i prosząc o pożyczenie pieniędzy. Starsza kobieta pojechała do banku w Warszawie, gdzie dokonała przelewu pieniędzy na podane jej konto. Następnie na prośbę rozmówczyni udała się do jednej z placówek jubilerskich, gdzie odebrała rzekomo zamówione złote monety. Po monety zgłosił się później nieznany mężczyzna.
Dopiero po telefonie kobiety na numer prawdziwej synowej okazało się, że poszkodowana została oszukana. Poszkodowana o wszystkim poinformowała grodziskich policjantów, którzy natychmiast zaczęli wyjaśniać okoliczności sprawy i szukać złodziejki.

Aby nie dać się oszukać, Pamiętaj!
1) Jeśli osoba w rozmowie telefonicznej podaje się za członka Twojej rodziny i prosi o pożyczenie pieniędzy, zawsze sprawdź, czy jest to prawdziwy krewny, nim wykonasz jakąkolwiek operację finansową. Zadzwoń do niego osobiście, najlepiej z innego aparatu telefonicznego, pod znany Ci numer jego telefonu komórkowego. Możesz też skontaktować się z innymi członkami rodziny, mogącymi potwierdzić, że to rzeczywiście ta osoba, za którą się podaje i czy rzeczywiście potrzebuje takiej pomocy, o jaką prosi. Aby sprawdzić rozmówcę nie oddzwaniaj na numer, z którego dzwonił on do Ciebie.
2) Jeżeli zdecydujesz się na pożyczenie pieniędzy, podczas rozmowy z członkiem rodziny ustal, że pieniądze przekażesz wyłącznie jemu osobiście. Pieniądze przekaż bezpośrednio znanemu Ci krewnemu. Każda prośba o przekazanie ich nieznanej Ci osobie powinno wzbudzić w Tobie podejrzenia.
3) W przypadku jakichkolwiek podejrzeń, natychmiast powiadom Policję, dzwoniąc, najlepiej z innego aparatu telefonicznego, pod bezpłatne numery 997 lub 112.
Wszystkie osoby, które mają informacje o okolicznościach lub sprawcach tego typu oszustw prosimy o pilny kontakt z Policją. Przestrzegajmy też swoich bliskich, znajomych, sąsiadów przed oszustami i informujmy ich o tej metodzie ich działania, aby zapobiec takim zdarzeniom w przyszłości.

kz/am
 

Powrót na górę strony